Doda rok temu ogłosiła rozstanie, a teraz na PGE Narodowym zrobiła TO. Zemsta najwyższej klasy!

Coroczne muzyczno-taneczne wydarzenie, jakim jest Roztańczony Narodowy, odbyło się tradycyjnie na stadionie PGE Narodowy w Warszawie i znów zgromadziło tłumy fanów zróżnicowanych gatunków muzycznych. Koncert został transmitowany przez stację Polsat i poprowadzony przez znane osobistości: Olka Sikorę, Milenę i Ilonę Krawczyńskie, Rafała Maseraka oraz Kamila Baleję.

Na scenie pojawiły się największe polskie gwiazdy, takie jak Doda, Skolim, Lanberry, Tymek, Tede, Modelki, Pectus, Justyna Steczkowska, Stachursky, Michał Wiśniewski, Kalwi&REMI, Boys, Zenek Martyniuk i Akcent, Piękni i Młodzi, Sławomir z Kajrą czy Łobuzy, tworząc niezapomniane widowisko muzyczne dla publiczności.

 

 

Doda – ikona polskiej sceny muzycznej na Roztańczonym Narodowym

Bez wątpienia Doda jest jedną z czołowych polskich artystek, dlatego jej obecność na Roztańczonym Narodowym była obowiązkowa. Rok temu podczas swojego występu pomimo zachwytu fanów, artystka zmagała się z problemami technicznymi, co podkreśliła w wywiadzie dla Pomponika. Dopiero teraz przekazała, jak niełatwe było dla niej poruszanie się po scenie bez odpowiedniego odsłuchu, który umożliwia słyszenie własnego głosu podczas koncertu.

 

Ma lipną akustykę, jest ciężki do nagłośnienia. W pierwszej piosence nie miałam pierwszy raz w życiu odsłuchu. Musiałam sobie cały czas deptać jakbym udeptywała kapustę, żeby czuć rytm! Czasami coś nie działa, tyle jest artystów, tyle jest mikrofonów (…) Nie miałam czasu, więc w biegu darłam się (na dźwiękowców – przyp. red.) – mówiła Doda.

Jak natomiast wyglądał jej występ podczas tegorocznego koncertu?

 

 

Błyskawiczny efekt „revenge dress” – Doda oczarowała na ściance PGE Narodowego

Jeszcze przed wejściem na scenę Doda przykuła uwagę swoim wyjątkowym strojem na fotografii z ścianki. Można śmiało powiedzieć, że był to tzw. revenge dress (strój zemsty), popularne zjawisko w kulturze masowej, oznaczające ubiór, który symbolizuje siłę, pewność siebie i atrakcyjność osoby po rozstaniu. Taki sposób wyrażenia siebie często stanowi znak, że artystka świetnie radzi sobie po zakończeniu ważnego związku.

Przypomnijmy, że rok temu Doda rozstała się z Dariuszem Pachutem, co wzbudziło szerokie zainteresowanie mediów. W tym roku zdecydowała się na biały, bardzo kusej formy komplet, idealnie podkreślający jej wysportowaną sylwetkę. Charakterystyczne białe podkolanówki i podwiązka stanowiły wyjątkowy detal stylizacji.

Tak samo prezentowała się na scenie, gdzie zachwyciła publiczność nie tylko tańcem, ale też spektakularnym efektem płonącego płaszcza. Widzowie oszaleli – nie da się ukryć, że był to występ zemsty na najwyższym poziomie!