Karol Nawrocki złożył ponad 70 obietnic – pierwsze z nich już nie zostały spełnione
Obietnice Karola Nawrockiego – od nadziei do rzeczywistości
Prezydent Karol Nawrocki, obejmując urząd, wypowiedział słowa pełne nadziei: „Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice”. Jednak już na samym początku jego kadencji dziennikarze Konkret24 odkryli, że wiele z tych zapewnień okazuje się jedynie pustymi deklaracjami. Pierwsze zaplanowane terminy realizacji zostały przesunięte, co budzi niepokój i wątpliwości co do skuteczności działań prezydenta.
„Plan 21” – tylko wierzchołek góry lodowej
Głównym programem wyborczym Karola Nawrockiego był tzw. „Plan 21”, który nawiązywał do 21 postulatów strajkujących w 1980 roku w Stoczni Gdańskiej. Prezydent określił go jako „program zrównoważonego rozwoju państwa polskiego”, obiecując między innymi wsparcie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, walkę z nielegalną imigracją oraz utrzymanie obowiązującego wieku emerytalnego.
Jednak dokładne śledztwo portalu Konkret24 wykazało, że w kampanii wyborczej prezydent złożył znacznie więcej deklaracji niż te zawarte w oficjalnym programie. Nawiązywał też do szeregu list postulatów, takich jak umowa z NSZZ „Solidarność”, lista TakDlaCPK czy deklaracja toruńska, zobowiązująca do realizacji postulatów Sławomira Mentzena.
Moc obietnic i ich ciężar
Oprócz powyższych, w trakcie konwencji programowej w Szeligach oraz na platformie „Nawrocki2025” pojawiło się wiele kolejnych zobowiązań. Konkret24 zliczyło ich ponad 70, które prezydent powinien spełnić w ciągu pięciu lat. Podpisywał je w zamian za oficjalne poparcie różnych grup społecznych oraz wyborców.
Warto jednak podkreślić, że pierwsze dni urzędowania ujawniły, iż niektóre z tych obietnic były mocno przesadzone. Najbardziej głośną zapowiedzią była ta dotycząca zmniejszenia rachunków za prąd o 33% w pierwszych 100 dniach, do 14 listopada 2025 roku. Karol Nawrocki wielokrotnie gwarantował to podczas spotkań, jednak niezależne źródła wyjaśniały, że wpływ prezydenta na ceny energii jest minimalny.
Szef Kancelarii Prezydenta, Zbigniew Bogucki, otwarcie przyznał, że prezydent „nie ma takiej sprawczości”, aby samodzielnie przeforsować takie zmiany w Sejmie, co stawia pod znakiem zapytania możliwość realizacji tej obietnicy.
Obietnice bez realizacji
Prezydent Nawrocki zapowiadał, iż pierwszego dnia urzędowania, tj. 6 sierpnia 2025, lub najpóźniej następnego dnia, przedstawi w Sejmie kluczowe projekty ustaw. Wśród nich wymieniano:
• Obniżkę VAT z 23 do 22 procent
• Ulgi prorodzinne dla przedsiębiorców
• Zerowy PIT dla rodzin z co najmniej dwójką dzieci
• Podwyższenie drugiego progu podatkowego do 140 tys. zł
• Likwidację podatku Belki
• Waloryzację emerytur o minimum 150 zł rocznie
• Utworzenie Funduszu Rozwoju Technologii Przemysłowych
Portal Konkret24 potwierdził jednak, że żaden z tych projektów nie został złożony ani 6, ani 7 sierpnia, co wskazuje na poważne opóźnienia i niewywiązywanie się z obietnic już na samym początku kadencji.
Obietnice a rzeczywistość polityczna
Ta sytuacja powoduje, że otoczenie prezydenta otwarcie mówi o braku „sprawczości”, która pozwoliłaby na realizację wszystkich złożonych zobowiązań. Przekłada się to na to, że liczba zrealizowanych postulatów może być znacznie niższa niż liczba obietnic powierzonych przez Karola Nawrockiego w trakcie kampanii wyborczej.
Efekt kampanii i społeczne reakcje
Choć prezydent stawia sobie za cel odzyskanie zaufania do obietnic składanych wyborcom, dotychczasowe fakty pokazują, że pachnie to standardowymi problemami z nowymi rządami. Realizacja kilkudziesięciu ambitnych planów wymaga szerokiej współpracy i realnej siły politycznej, której – jak wskazują osoby z jego otoczenia – może brakować.
Tak rozbudowany katalog zobowiązań, podpisywanych pod presją elektoratów czy grup organizowanych, oznacza także ryzyko rozczarowań, gdy prób realizacji spadnie poniżej oczekiwań.
Podsumowanie obietnic i wyzwań
Karol Nawrocki wbrew oficjalnym zapowiedziom kampanii złożył ponad 70 obietnic, które pociągają za sobą ogromne wyzwania realizacyjne. Już teraz widoczne są pierwsze problemy z terminowością oraz brakiem wpływu na kluczowe decyzje, co może osłabić jego wiarygodność w oczach wyborców. Czy uda się mu sprostać tym oczekiwaniom, pozostaje do zweryfikowania w najbliższych miesiącach.
Komentarze