Od 1 stycznia podwyżki za wywóz śmieci. Trudno uwierzyć, ile zapłaci przeciętna rodzina

Podwyżki za wywóz śmieci zaczną obowiązywać od stycznia 2026 roku

Koszty utrzymania nieruchomości, podobnie jak wydatki na energię i żywność, stają się jednymi z najszybciej rosnących obciążeń w domowych budżetach. W Polsce coraz więcej samorządów decyduje się na podwyższenie opłat za wywóz odpadów komunalnych, które wejdą w życie od 1 stycznia 2026 roku lub w kolejnych miesiącach tego roku. W niektórych przypadkach wysokość nowych stawek każe nam na nowo przemyśleć sens ekologicznego podejścia do segregacji i gospodarowania odpadami.

 

Zaskakujące podwyżki w polskich gminach i miastach

Ostatnie uchwały rad gmin i miast wyraźnie pokazują tendencję do zwiększania stawek za wywóz śmieci liczonych od osoby. Przykładowo, w Nowym Mieście nad Wartą opłata wzrośnie z 32 do 42 zł miesięcznie na osobę, co w przypadku czteroosobowej rodziny oznacza dodatkowe 40 zł co miesiąc. W Głubczycach stawka zostanie podniesiona z 34 do 39 złotych, a w Pułtusku mieszkańcy zapłacą 35 zł zamiast dotychczasowych 29 zł, czyli o 6 zł więcej.

Podobny wzrost opłat dotknie również mieszkańców Człuchowa – z 29 do 36 zł za osobę, a w Uniejowie stawka wzrośnie z 34 do 37 złotych. Dla większych gospodarstw, np. pięcioosobowych, oznacza to wzrost miesięcznych kosztów z 170 do 185 zł.

 

Co istotne, podwyżki nie dotyczą jedynie niewielkich miejscowości. Także w takich miastach jak Jaworzno, Rybnik, Gdańsk czy Warszawa rosnące ceny za wywóz odpadów będą odczuwalne. Dla przykładu, w Gdańsku rodzina mieszkająca w 65-metrowym mieszkaniu będzie płacić miesięcznie około 71,50 zł, co oznacza wzrost o 14,30 złotych. Natomiast właściciel domu jednorodzinnego o powierzchni 120 m² bez kompostownika zapłaci 123 zł miesięcznie, czyli o 22 zł więcej niż dotychczas.

W stolicy od 1 kwietnia 2026 roku mieszkańcy domów jednorodzinnych muszą się przygotować na opłatę 107 zł (wzrost z 91 zł), natomiast mieszkańcy bloków zapłacą 85 zł (wzrost z 60 zł). Taki scenariusz pokazuje, że rosnące koszty odbioru odpadów to zjawisko ogólnopolskie, które dotknie zarówno duże miasta, jak i mniejsze ośrodki.

 

Brak segregacji odpadów będzie bardzo dotkliwy dla domowych budżetów

Najbardziej dotkliwe zmiany od 2026 roku dotyczą sankcji dla tych, którzy nie przestrzegają obowiązku segregowania śmieci. Samorządy mają prawo nakładać podwyższone koszty, które często stanowią dwukrotność lub nawet trzykrotność podstawowej opłaty.

W Nowym Mieście nad Wartą nieprowadzenie selektywnej zbiórki skutkuje karą w wysokości 84 zł na osobę, co jest dwukrotnością podstawowej stawki. Analogiczna podwyższona opłata w Pułtusku wyniesie 70 zł, również dwukrotnie więcej niż standardowa.

Jednak to mieszkańcy Jeleniej Góry doświadczą najwyższych kar. Tam za brak segregacji zapłacą aż 159 zł od osoby – trzykrotność bazowej opłaty wynoszącej 53 zł. To ogromny cios dla rodzinnych budżetów, ponieważ czteroosobowa rodzina rezygnująca z segregacji wyda na wywóz śmieci ponad 630 zł miesięcznie. Ta kwota może być wyższa niż rachunki za prąd, gaz czy abonament telefoniczny dla całej rodziny.

Nieprzestrzeganie segregacji przestaje być jedynie kwestią światopoglądową – staje się potężną dźwignią finansową, wymuszającą ekologiczne zachowania.

 

Skąd wynikają tak znaczące podwyżki? Ekonomiczne tło zmian

Planowane podwyższanie cen za wywóz odpadów to efekt wielu czynników ekonomicznych wpływających na funkcjonowanie przedsiębiorstw komunalnych. Istotnym obciążeniem są rosnące ceny paliw i energii, które mają bezpośrednie przełożenie na koszty logistyczne odbioru śmieci. Każdego dnia samochody do wywozu odpadów pokonują duże odległości, a wzrosty cen na stacjach benzynowych i w sektorze energetycznym podnoszą koszty ich eksploatacji.

Dodatkowo przedsiębiorstwa komunalne borykają się z wysoką inflacją oraz rosnącymi wydatkami na wynagrodzenia – minimalna pensja wzrosła w latach 2022–2025 o około 55%, natomiast inflacja skumulowana wyniosła około 40%. Konieczność dostosowania umów z wykonawcami (indeksacji kontraktów) również zwiększa ostateczne rachunki ponoszone przez mieszkańców.

 

Podwyżki za wywóz śmieci to nowa rzeczywistość

Od stycznia 2026 roku i w kolejnych miesiącach, trend podnoszenia opłat za odbiór odpadów obejmie cały kraj – niezależnie od wielkości miejscowości. Kilku- lub kilkunastozłotowe podwyżki na osobę wydają się na pierwszy rzut oka niewielkie, jednak sumując je z innymi rosnącymi wydatkami na energię, żywność i utrzymanie domu, stanowią realne obciążenie dla rodzinnych budżetów.

Najbardziej drastycznym elementem jest jednak znaczne zwiększenie kar za brak segregacji. To jasny sygnał dla mieszkańców, że ekologia i dbałość o środowisko stają się nie tylko moralnym wyborem, lecz także kwestią finansową, której ignorowanie będzie bardzo kosztowne.