Piąta żona Wiśniewskiego zostawiła męża samego. Spakowała walizki i zabrała dzieci

Michał Wiśniewski od pewnego czasu nie ukrywa, że jego piąte małżeństwo przechodzi poważny kryzys. Choć on sam otwarcie mówi o problemach, jego żona, Pola Wiśniewska, znana głównie z wypowiedzi na temat wychowania dzieci, znacznie bardziej powściągliwie dzieli się swoimi emocjami. Jednak pod nieobecność męża zdecydowała się spakować walizki i zabrać swoje pociechy na wyjazd.

 

Kryzys w piątym małżeństwie Wiśniewskiego

W minionym roku wokalista zespołu Ich Troje poinformował o poważnych zawirowaniach w życiu prywatnym. Michał zmaga się nie tylko z problemami osobistymi, ale również prawnymi. W związku z zarzutami dotyczącymi wyłudzenia 2,8 mln zł ze SKOK Wołomin, został skazany na karę 1,5 roku więzienia oraz grzywnę w wysokości 80 tys. zł. Artysta odwołał się od decyzji sądu.

 

Z magii terapii i wizja szóstej żony

Lider zespołu stara się jednak ratować swój związek i nie ukrywa, że boi się o przyszłość rodziny. Podjął wspólnie z Polą decyzję o poddaniu się terapii małżeńskiej. W jednym z wywiadów nie omieszkał żartobliwie wspomnieć o możliwości szóstej żony, choć jego obawy dotyczą przede wszystkim stabilności rodziny.

„Najbardziej z tego wszystkiego boję się, czy zostanie ze mną żona i jak przeżyją to dzieci. Ale ani razu nie wyciągnąłem karty rodziny w sądzie. Tak, boję się… Nie chcę ani szóstej żony, ani rozłąki z dziećmi” – wyznał wyraźnie zaniepokojony w podcaście „Konfrontacja”.

 

Odcienie trudnego roku – słowa Poli Wiśniewskiej

Pola, choć na co dzień bardziej cicha i skromna, postanowiła podzielić się refleksjami na Instagramie. Miniony czas oceniła jako trudny, pełen lekcji, łez i wdzięczności za wsparcie bliskich.

„2024 mnie zaskoczył. Nie był prosty, ale był prawdziwy. Czasami bolesny, bo świadomość ma swoją cenę. Było dużo lekcji, sporo łez, ale też masa wdzięczności. Za ludzi, za chwile, za to, że nawet kiedy było trudno, to było też jakieś 'dalej’. Zastanawiałam się długo, czy mogę nazwać ten rok 'dobrym’. Chyba tak. Był dokładnie taki, jak to ostatnie zdjęcie w karuzeli: niby pióra i brokat, a jednak zdarte kolana. W 2025 wchodzę ze spokojem” – napisała na swoim profilu.

 

Trudne wychowanie wielodzietnej rodziny

Warto przypomnieć, że Pola jest mamą pięciorga dzieci – trójki z poprzedniego związku oraz dwóch synów z Michałem. Jednocześnie podkreśla, jak trudne jest wychowanie tak różnorodnej gromadki.

Podczas gdy Michał był zajęty jubileuszowymi koncertami Ich Troje, Pola sama zorganizowała letni wyjazd dla wszystkich swoich dzieci. Przyznała, że wyjazd ten wymagał od niej ogromnej logistyki i przygotowań.

„Pojechałam sama z dziećmi na wakacje. Sama. Ja. 5 dzieci. Walizki. Logistyka. Planowanie jak na misję w kosmos. Przekąski, opatrunki, dmuchane koła, 35 par skarpet 'na wszelki wypadek’. I trochę się tego wyjazdu bałam, bo wiadomo” – przyznała w treści posta.

 

Wyjazd pełen sukcesów i dumy

Na szczęście wyjazd przebiegł bez większych problemów, a Pola wyraźnie jest zadowolona z tego, jak wszystko się udało. Duma z osiągnięcia i wspólnie spędzonego czasu jest dla niej ogromna.

„Ale było dobrze. Naprawdę dobrze. Jesteśmy zgraną ekipą. Zrobiliśmy to razem. I tylko dodam, że jestem z siebie dumna. Z nas wszystkich, bo mogło być nerwowo, mogło być dramatycznie, może nawet z odliczaniem do powrotu do domu, a było pięknie” – zakończyła ze szczerością.

Komentarze

Loading...
error: Content is protected !!