Zaskakujące doniesienia o stryju Andrzeja Dudy. Solidnie się obłowił

PKP Cargo szykuje się do zwolnień, podczas gdy były członek rady nadzorczej zgarnął niemałe pieniądze

W momencie, gdy PKP Cargo przygotowuje się do kolejnej rundy zwolnień grupowych, tysiące pracowników są pełni obaw o przyszłość swoich miejsc pracy. Jednocześnie wychodzą na jaw niepokojące informacje o zarobkach byłych członków rady nadzorczej spółki. Wśród beneficjentów znajduje się Antoni Duda, stryj prezydenta Andrzeja Dudy, który zgromadził na swoim koncie kwotę robiącą wrażenie — mimo że nie posiada doświadczenia w branży kolejowej.

 

Masowe zwolnienia stały się faktem, tysiące miejsc pracy zagrożonych do 2026 roku

Firma PKP Cargo przeżywa jeden z najtrudniejszych okresów w swojej historii. W 2023 roku personel spółki zmalał o 3665 osób, co jest wyraźnym sygnałem skali problemów. Jednak to jeszcze nie koniec – zapowiedziano kolejną falę zwolnień grupowych, które potrwają do końca września 2026 roku. Zaplanowana redukcja to aż 2429 pracowników, z czego 1041 ma odejść w 2025 roku, a 1388 w 2026 roku.

 

Oficjalnie tłumaczy się to restrukturyzacją i zapewnia, że proces przebiega zgodnie z prawem oraz obejmuje także przedstawicieli związków zawodowych. Niestety dla wielu pracowników oznacza to niepewność i utratę etatów. W tle sytuacji narasta niezadowolenie społeczne, pogarszająca się kondycja finansowa przedsiębiorstwa oraz pytanie o sprawiedliwość — dlaczego wybrani pracownicy zyskują ogromne kwoty, podczas gdy inni zostają zmuszeni odejść?

 

 

 

Rekordowe wynagrodzenia zarządu PKP Cargo w środku kryzysu

W czasie gdy fundamenty firmy się chwiej, zarząd PKP Cargo wypracowuje imponujące dochody. Jak donosi Wirtualna Polska, dokument dotyczący zarobków kierownictwa za lata 2019-2024 ujawnia, że w 2024 roku zarząd łącznie otrzymał ponad 3 miliony złotych.

 

Najwyższą pensję wypracował Maciej Jankiewicz, który zgarnął ponad 429 tysięcy złotych. Tuż za nim znaleźli się Zenon Kozendra i Jacek Rutkowski, z rocznymi przychodami przekraczającymi 400 tysięcy złotych. Wśród czołówki jest również Marcin Wojewódka, pełniący funkcję p.o. prezesa, zarabiający blisko 395 tysięcy złotych.

 

Argumentem na wysokie płace jest potrzeba “utrzymania odpowiedniego poziomu motywacji osób o najwyższych kompetencjach”. Jednak dla wielu odbiorców takie uzasadnienie jest nie do przyjęcia, zwłaszcza gdy setki osób tracą pracę. To doskonały przykład znaczącej dysproporcji pomiędzy najbardziej uprzywilejowanymi a zwykłymi pracownikami. Powstaje przy tym pytanie, czy spółka publiczna powinna akceptować tak duże różnice finansowe wewnątrz swojej struktury.

 

Antoni Duda, stryj prezydenta, zarobił krocie mimo braku doświadczenia kolejowego

Wśród osób korzystających na hojnej polityce wynagrodzeń PKP Cargo znalazł się były poseł PiS oraz stryj prezydenta Andrzeja Dudy — Antoni Duda. Według doniesień Wirtualnej Polski, do rady nadzorczej spółki dołączył 21 sierpnia 2020 roku i pełnił w niej funkcję do 29 czerwca 2022 roku.

 

Choć przyznawał, że brakuje mu specjalistycznego doświadczenia kolejowego, jego obecność uzasadniał szerokim dorobkiem zawodowym, w tym pracą w ZUS-ie oraz kierowaniem urzędem pracy w Opolu. Mimo to, jego praca została sowicie wynagrodzona. Dokumenty pokazują, że w tym okresie zarobił łącznie 246 215 zł brutto, w tym 56 015 zł w 2020 roku, 126 700 zł w 2021, oraz 63 500 zł w 2022 roku. Przekładało się to średnio na ponad 12 tysięcy złotych miesięcznie.

 

Co szczególnie drażliwe, pensja Antoniego Dudy była stała i nie zależała od liczby posiedzeń czy wyników finansowych spółki. W obliczu trwających zwolnień i trudnej sytuacji finansowej firmy, takie dane skutecznie podsycają społeczne niezadowolenie. Pokazują bowiem, że pieniądze są dostępne, ale nie dla wszystkich.

 

Kontrastująca rzeczywistość w PKP Cargo

Obecna sytuacja w PKP Cargo to obraz wyraźnych kontrastów — zwolnienia dotyczą tysięcy pracowników, podczas gdy członkowie zarządu i rady nadzorczej cieszą się wysokimi wynagrodzeniami. Historia Antoniego Dudy, stryja prezydenta, może być symbolem tych trudnych relacji i nierówności panujących w firmie.